Jajko

Nie ma to jak w noc przed egzaminem z filozofii postanowić napisać journal w mojej głowie pneuma, będąca pierwiastkiem duchowym oraz różne arete a ja siedzę przed komputerem. Eh, być studętę..

SESJA MI SIĘ KOŃCZY!!!!!!!11!1!!111!1!1
Przeżyłam to, yeah i liczę na brak poprawek, coby cieszyć się feriami, czytać i śmiać z loserów, którzy nie zaliczyli
nie no, żartuję. tak naprawdę to bym im współczuła.
Trzymajcie kciuki, żeby doktorek od socjologii faktycznie przepisał mi ocenę z ćwiczeń, jak obiecał. Bo jeśli przypomni sobie że jestem dezerterem, to będę musiała śpiewać D: nie pytajcie jaki repertuar mam w zanadrzu.

Ciekawa jestem jakie przedmioty czekają na mnie w nowym semestrze. A nuż pojawi się kolejny ciekawy wykładowca/pan od ćwiczeń, którego ujrzycie w nowych komiksach z rzyci(a)?

~~
Ostatnio musiałam siłą odepchnąć The Beatles na rzecz My Chemical Romance. Jak już zdążyłam napisać, pomyślałam że może mi to przywrócić dawną wenę. Ostatni komiks i komentarze pod nim świadczą, że chyba się udaje więc - stwierdzając ze ZGROZĄ, że nadal mi się podoba ich dawna muzyka!!! - słucham nadal. Trzymajcie kciuki, żeby to nie zniszczyło mi mózgu, a żeby wyszło z tego to co powinno. Znaczy się komiksy

~~
Zaległy tagg od --> i50.tinypic.com/2lo2i46.jpg

~~
Wiecie co? Zafiksowałam się na jeże pigmejskie
Pewnej nocy gadając z Panienką Elusią, która wyjawiła mi chęć posiadania myszkowego gryzonia, przypomniałam sobie uroczość Paciorkowego jeża ( www.youtube.com/watch?v=J2Xt12… ) i oszalałam na punkcie tych kolczastych maleństw. Spędziłam 3 nocne godziny czytając o nich, co tylko nakręciło mnie bardziej. Molestuję swoją rodzinkę jeżami już od 2 czy tam 3 dni.
Postanowiłam, że jak już skończę studia, to nie założę gabinetu logopedycznego, tylko kupię sobie jeża i tak będę z nim siedzieć. Marcin będzie na nas zarabiał (na mnie i na jeża, oczywiście)
Albo w wakacje. Kurde, nie wiem. Drogie są ;__;
Ma ktoś jeża?

~~
Pomyślałam, że mogę przypomnieć Wam o paru stronkach oprócz dA, na których niejako funkcjonuję. W końcu nie codziennie piszę journal i nie każdy o tym pamięta
A zatem:
Hedahe na Cupsell
Hedahe na Formspringu
Hedahe na Faceboku
Hedahe na Zupie
To chyba najistotniejsze. Komixxów ani Kwejka(srejka) nie muszę chyba podawać |D

~~
W tym miesiącu jest tego niestety mało, bo moja głowa była jakaś zakręcona, a moja rodzinka więcej robiła rzeczy, które nie nadają się ani na komiks ani na tekst (nie da się tego oddać rysunkiem ani opisać słowami |D) więc..
KILKA Tekstów z rzyci(a) wziętych:


Marcin: Wyciągnij mi jajko.

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Karusia: Chyba jestem głodna.
Marcin: ... Weź pigułke! Weź pigułke!*

*"Seksmisja"

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Mama: No jak wy byście mogli tak strzelać do zwierzątek! Ty mógłbyś być myśliwym? Ustrzeliłbyś wszystkie małe dziczki albo jelonki albo kaczuszki i potem co? Mamusia liczy swoje małe i... i brakuje! Boże, ta mamusia tak idzie i "gę gę!" a za nią nie odzywa się "gę gę!"! BRAKUJE "GĘ GĘ!"!!! Jak ona cierpi!
Tata: To mamusię też ustrzelić.

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Koleżanka 1: <mówi coś zabawnego o martwych dzieciach czy coś w tym stylu>
Karusia: AAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH
Koleżanka 2: <z oburzeniem patrzy, niedowierza> Wy chyba macie coś z płatami czołowymi!

(dowcip branżowy. podobno uszkodzenie płata czołowego powoduje problemy z humorem u ludzi)


Obiecuję że w przyszłym miesiącu będą teksty lepszej jakości |D

~~
A teraz życzcie mi powodzenia, zdania i ogólnie żebym nikogo nie zamordowała z wściekłości lub zwyczajnej bezradności 8D

Dobranoc